Straż Marszałkowska poinformowała nas, że przebywamy na sali sejmowej nielegalnie - poinformował wieczorem poseł Cezary Tomczyk z Platformy Obywatelskiej. Podkreślił, że na razie nikt nie wydał polecenia opuszczenia sali sejmowej.

Straż Marszałkowska poinformowała nas, że przebywamy na sali sejmowej nielegalnie - poinformował wieczorem poseł Cezary Tomczyk z Platformy Obywatelskiej. Podkreślił, że na razie nikt nie wydał polecenia opuszczenia sali sejmowej.
Policja przed budynkiem Sejmu /PAP/Marcin Obara /PAP

W kuluarach podeszli do nas przed momentem strażnicy sejmowi. Odczytali nam treść zarządzenia marszałka Sejmu, zgodnie z którym na sali sejmowej poza godzinami posiedzeń Sejmu nie mogą przebywać posłowie, a jedynie pracownicy kancelarii Sejmu. Poinformowano nas, że przebywamy tu nielegalnie - powiedział Tomczyk.

Jak dotąd nikt nie wydał nam polecenia opuszczenia sali sejmowej. Próbujemy dowiedzieć się kto stoi za decyzją o wysłaniu do nas Straży Marszałkowskiej. Jedno jest pewne - nie opuścimy sali posiedzeń i nie oddamy demokracji - podkreślił poseł PO.


Tomczyk opublikował też film na Twitterze, który przedstawia funkcjonariuszkę Straży Marszałkowskiej przekazującą treść zarządzenia posłom. Jak mówi funkcjonariuszka, zarządzenie to datowane jest na 9 stycznia 2008 r.