Komenda Stołeczna Policji potwierdza, że to policjant kopał w twarz demonstranta - informuje dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada. Policja prowadzi postępowanie wyjaśniające. Funkcjonariusz nie został jeszcze przesłuchany, ponieważ jest na zwolnieniu lekarskim - ma uszkodzoną rękę.

Jest to nasz funkcjonariusz. Komendant wszczął w tej sprawie postępowanie wyjaśniające. Wydział kontroli sprawdza tę sytuację. Policjant na pewno odpowie za swoje czyny - poniesie odpowiedzialność nie tylko służbową i nie tylko dyscyplinarną - mówi rzecznik Komendy Stołecznej Maciej Karczyński. Każdy policjant powinien zdawać sobie sprawę, że musi postępować zgodnie z prawem. Ale nie chciałbym oceniać całości działań policji przez pryzmat tego incydentu - podkreśla. Jak ustalił reporter RMF FM Krzysztof Zasada, sprawą zamierza zająć się także prokuratura.

Nagranie policjanta w cywilnym stroju atakującego uczestnika Marszu Niepodległości obiegło w piątek polski internet. Pierwszy umieścił je serwis Nowy Ekran w serwisie Youtube.

Film "Lewica i policja bije ludzi - relacja". Scena ataku policjanta rozpoczyna się w 35. sekundzie. Film dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

W piątek z okazji Święta Niepodległości w Warszawie odbył się między innymi wiec "Kolorowa Niepodległa" zorganizowany przez Koalicję Porozumienie 11 listopada, a także "Marsz Niepodległości" zorganizowany przez Obóz Narodowo-Radykalny i Młodzież Wszechpolską. W wyniku starć z policją zatrzymano 210 osób. 40 funkcjonariuszy zostało lekko rannych. Do szpitali przewieziono 30 osób, które odniosły obrażenia. Miasto oszacowało wstępnie straty na 72 tysiące złotych.

176 zarzutów po piątkowych zamieszkach w Warszawie

Łącznie 176 zarzutów usłyszały osoby zatrzymane po piątkowych zamieszkach podczas Święta Niepodległości w Warszawie - poinformowała stołeczna policja. 111 osób ma zarzuty naruszenia porządku publicznego. 65 usłyszało zarzuty popełnienia przestępstwa: 36 - czynnej napaści na funkcjonariusza, 16 - udziału w zbiegowisku, siedem - naruszenia nietykalności cielesnej, trzy - niszczenia mienia, dwie - udziału w bójce, a jedna - znieważenia funkcjonariusza.

Pozostałe osoby zatrzymane w piątek zostały zwolnione po przesłuchaniu. Dozór policyjny zastosowano wobec ponad 30 osób. Pięć dobrowolnie poddało się karze. Z danych policji wynika, że około 100 postępowań toczyć się będzie w trybie zwyczajnym, a nie przyspieszonym.