"Powiem, ale dopiero w poniedziałek" - Janusz Tomaszewski z żelazną konsekwencją odsuwa do 18 czerwca wszelkie wypowiedzi na temat programu nowej formacji, którą powoła po swoim wczorajszym opuszczeniu RS AWS. Polityk, który gościł w programie Krakowskie Przedmieście 27 wstrzymuje się też z podaniem nazwisk osób, które wraz z nim, będą tworzyć nowe ugrupowanie.

Janusz Tomaszewski odpiera jednocześnie zarzuty jakoby nie miał programu ani ludzi, którzy pomogą mu współtworzyć formację. Dlaczego było mu za ciasno w Akcji Wyborczej Solidarność, o tym mówi już łatwiej. Po pierwsze więc dlatego, że Ruch Społeczny AWS w ciągu pięciu ostatnich lat zmienił swoje oblicze. Są też inne powody: "W ogóle brak jakby demokracji w tej partii, w której uczestniczyłem. Wszystkie decyzje zapadają poza ciałami statutowymi, chociażby to, że kandydatów na posłów nie zatwierdza rada polityczna, co jest wpisane w statut, a zatwierdzają to osoby, które nie wiem czy nawet dziś reprezentują Ruch Społeczny" – twierdzi były wicepremier. O kogo chodzi? Tu Janusz Tomaszewski nie podał żadnych nazwisk.

foto RMF FM

09:50