Złamaniem ręki skończyła się bijatyka dwóch staruszek w Zamościu. Jedna z nich będzie się tłumaczyć przed prokuratorem. Poszło o 12 złotych długu.

74-latka miała pożyczyć 12 złotych córce 77-latki. Poszła do sklepu odzieżowego, w którym pracowała córka kobiety, żeby odzyskać dług, ale jej nie zastała. Na ulicy za to natknęła się na matkę dłużniczki.

Ta tak się zdenerwowała, że zaczęła 74-latkę wyzywać, obrażać, po czym złapała kij lub drewnianą pałkę i zaczęła zadawać ciosy. Była na tyle skuteczna, że złamała kobiecie rękę.

Długu 74-latce nie udało się odzyskać, za to 77-letnia napastniczka ma teraz kłopoty i to poważne. Będzie odpowiadać za uszkodzenia ciała. Może jej za to grozić nawet do 5 lat więzienia.