Sprawa Panczen Lamy zdominowała ostatnią konferencję prasową delegatów na kongres Komunistycznej Partii Chin. Siedem lat temu, 6-letni chłopiec został porwany i uwięziony przez chińskie władze. Jest uważany za najmłodszego więźnia politycznego ona świecie. Chińczycy tradycyjnie już twierdzą, że chłopiec czuje się dobrze...

Potępili korupcję, przyrzekli zmniejszyć bezrobocie, jednak największe wyzwanie ciągle przed ponad 2 tys. uczestników kongresu Komunistycznej Partii Chin. Chodzi o wybór nowej generacji przywódców Chin. Oficjalnie nikt jeszcze nie został wybrany, choć w Pekinie mówi się, że de facto decyzje już zapadły. I to na długo przed kongresem.

Na razie delegaci, nagabywani przez zachodnich dziennikarzy, zajęli się czymś innym. Większość ostatniej konferencji prasowej - rzadkich momentów, kiedy delegaci wyłaniają się z hotelowych pokojów, gdzie debatują - poświęcono Panczen Lamie.

Międzynarodowe organizacje praw człowieka wielokrotnie oskarżały już władze Chin o przetrzymywanie Panczen Lamy w charakterze najmłodszego na świecie więźnia politycznego. W 1995 roku 6-letni chłopiec uznany za inkarnacje Panczen Lamy, zniknął wraz z rodziną. O zorganizowanie porwania oskarża się Biuro Polityczne KPCh.

Delegaci na trwający Kongres KPCh twierdzą, że Panczen Lama jest z rodziną i ma się dobrze: Mogę was zapewnić, że tak jak inne dzieci w Tybecie i w całym kraju, jest szczęśliwym dzieckiem. Całkiem niedawno, zanim przyjechałem na Kongres wysłałem swych ludzi, by odwiedzili jego rodzinę. Powiedziano mi później, że chłopiec ma już ponad 160 cm wzrostu, waży 65 kilogramów, dobrze się ma i pilnie się uczy - zapewniał Raidi, sekretarz komunistycznej partii Tybetu.

Panczen Lama od kilkuset lat jest drugą osobą w Tybecie i jednocześnie jednym z jego najwyższych autorytetów duchowych. To on kieruje poszukiwaniami kolejnych inkarnacji Dalaj Lamy. Kiedy Panczen Lama umiera, poszukiwaniami jego nowego wcielenia kieruje osobiście Dalaj Lama. I to on właśnie decyduje, które z tybetańskich dzieci zostanie przewiezione do świętego klasztoru Taszilhunpo i osadzone na tronie Panczen Lamów.

Według przepojonej mistycyzmem tradycji tybetańskiej, najwyżsi lamowie za pośrednictwem proroczych snów, wizji i wyroczni, dają żyjącym wskazówki umożliwiające odnalezienie kolejnej inkarnacji mistrza niemal natychmiast po jego narodzinach. Kilkuletni kandydaci na słynnego lamę przechodzą szereg testów.

09:45