W największych polskich miastach niekwestionowanym liderem wyborów parlamentarnych jest PO. W najbardziej spektakularnych i zwycięskich pojedynkach zmierzyli się Donald Tusk z Jarosławem Kaczyńskim, Jarosław Gowin z krakowską „lokomotywą” PiS-u Zbigniewem Ziobro, Kazimierz Kutz z katowickim liderem PiS-u Jerzym Polaczkiem, zaś w Poznaniu Waldy Dzikowski pokonał Zytę Gilowską.

W stolicy lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk z 47 procentowym poparciem zdystansował rywali. Dzięki temu poselski mandat mają też zapewniony Małgorzata Kidawa-Błońska i Joanna Fabisiak. Zaledwie 21 proc. poparcia warszawiaków otrzymał premier Jarosław Kaczyński, zaś trzecie miejsce i 6 procent głosów przypadło kandydatowi LiD Markowi Borowskiemu. Zarówno Borowski, jak i Jarosław Kaczyński mogą być pewni mandatów. Jednak dalsza kariera polityczna startującej z drugiego miejsca na warszawskiej listy PiS Nelly Rokity stoi pod znakiem zapytania. Nie wiadomo też, czy do Sejmu wejdą Ryszard Kalisz i Piotr Gadzinowski.

Prestiżowy pojedynek Ziobro-Gowin w Krakowie nadspodziewanie wysoko wygrał numer jeden na liście Platformy, Jarosław Gowin stosunkiem procentowym 32:23. Krakowianie obdarzyli go 203 tysiącami głosów. Na Zbigniewa Ziobro zagłosowało o 50 tysięcy wyborców mniej. Trzeci wynik w Krakowie uzyskał kandydat LiD prof. Jan Widacki, na którego oddało głos 13 tysięcy uprawnionych.

W Poznaniu druzgocące zwycięstwo odniósł przewodniczący poznańskiej PO Waldy Dzikowski, na którego zagłosowało ponad 110 tys. wyborców. Zaledwie połowę z tego uzyskała „jedynka” na poznańskiej liście PiS-u – Zyta Gilowska. W okręgu poznańskim głos na PO oddało ponad 58 proc. uprawnionych do głosowania. PiS otrzymało 21 proc. poparcia, zaś na LiD zagłosowało ponad 12 proc. uprawnionych.

W Gdańsku, mateczniku Platformy rywalizacja o głosy rozegrała się pomiędzy kandydatami PO Sławomirem Nowakiem i Jarosławem Wałęsą, Maciejem Płażynskim z PiS i Bogdanem Lisem z LiD. I tu dwa najwyższe wyniki osiągnęli politycy PO. Nowak uzyskał 17 proc., a Wałęsa 14 proc. głosów. Na trzecim miejscu z dziesięcioprocentowym poparciem uplasował się Maciej Płażyński. 2 proc. poparcia otrzymał kandydat Lid.

Niezwykle ciekawy pojedynek rozegrał się w Łodzi. Choć najwięcej – bo 13 proc. głosów – uzyskał Cezary Grabarczyk z PO, nie zdominował swych rywali. Drugie miejsce z sumą 11 proc. wszystkich głosów zajął lider LiD-u, Wojciech Olejniczak. Trzeci wynik – 8 proc. głosów - uzyskała kandydatka PiS Joanna Kluzik – Rostkowska.

Zdecydowaną przewagę nad rywalem z PiS uzyskała śląska „lokomotywa” Platformy, Kazimierz Kutz. W katowickim okręgu wyborczym na reżysera oddano 26 proc. głosów, natomiast „jedynka” PiS – Jerzy Polaczek zebrał zaledwie 10 proc. wszystkich oddanych głosów. Na trzecim miejscu był przedstawiciel LiD Andrzej Celiński, który otrzymał tylko 4 proc. poparcia. Wybory w regionie wygrała Platforma, na którą zagłosowało prawie 50 proc. wyborców, przed PiS. Na tę partię zagłosował co trzeci wyborca. LiD zgromadziła ponad 12 procent głosów.

Również w Częstochowie wygrała Platforma. Na partię Tuska oddało głos 40 proc. wszystkich uprawnionych. PiS odnotowało poparcie mniejsze o 10 proc. Najwięcej – bo prawie 43 tys. głosów uzyskała była prezydent miasta, posłanka ostatniej kadencji Halina Rozpondek z PO. Na drugim miejscu znalazł się kandydat PiS Szymon Giżyński, który zdobył 28 tys. głosów.

Platforma Obywatelska odniosła prawdziwy triumf we Wrocławiu. Tutejsza „lokomotywa wyborcza” - Bogdan Zdrojewski - zdobyła 214 tysięcy głosów i zdystansował rywali.

Z kolei lubelska „jedynka’” PO Janusz Palikot o włos wygrał z kandydatką PiS, byłą szefową Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Elżbietą Kruk. Na Palikota zagłosowało ponad 86 tys. wyborców. Wyprzedza Kruk zaledwie 150 głosami. Spektakularna porażkę w Lublinie poniósł szef Ligi Polskich Rodzin, Roman Giertych. Były minister edukacji zdobył zaledwie 19 tysięcy głosów.