Z Urzędu Miejskiego w Gdańsku skradziono skarbonkę z datkami na odbudowę spalonego kościoła św. Katarzyny. Skarbonka była wystawiona tuż przy wejściu do budynku – obok stanowiska firmy ochroniarskiej.

Wiadomo już, że gdański urząd rozwiąże umowę z firmą ochroniarską i będzie się od niej domagał rekompensaty.

Szklana skarbonka jest dość duża – dziwne, że złodziej wyszedł z nią niezauważony. Nie wiadomo, ile pieniędzy było wewnątrz.

W urzędzie pracuje specjalna grupa dochodzeniowa, która przesłuchuje świadków i zabezpiecza ślady. Budynek jest monitorowany, a policja liczy, że moment kradzieży został zapisany na taśmie.