Zero litości dla niebezpiecznych kierowców! Szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz, który był gościem porannego Kontrwywiadu RMF FM, zaleca policji, by natychmiast odbierała prawo jazdy tym, którzy rażąco łamią przepisy ruchu drogowego.

Takich kroków najbardziej powinni obawiać się na przykład ci kierowcy, którzy dwukrotnie przekroczą dozwoloną prędkość - zwłaszcza, jeśli to przewinienie popełnią w obszarze zabudowanym.

Sienkiewicz mówi ostro: dopóki sądy czy Sejm nie odbiorą policji takiej możliwości, funkcjonariusze będą zabierać prawo jazdy na gorącym uczynku.

Jest wystarczająca liczba debili i bandytów na polskich drogach. Aczkolwiek na szczęście to jest margines pozbawiający życia innych obywateli, żeby tutaj można było mówić o łagodności narzędzi - podkreśla Sienkiewicz.

Te ostre narzędzia opierają się jednak w gruncie rzeczy na prawnym niedopowiedzeniu i rodzą wątpliwości, które muszą być potem rozstrzygane przez sądy. 

Szef MSW: Alkolocki u recydywistów

Szef MSW w porannym Kontrwywiadzie RMF FM odniósł się do pomysłu minister infrastruktury i rozwoju Elżbiety Bieńkowskiej, która proponuje, by nie montować obowiązkowych alkomatów w każdym samochodzie, a alkolocki u recydywistów. I to jest bardzo rozsądne podejście - powiedział Sienkiewicz. Na pytanie, czy MSW cały czas zachęca do alkotestów odpowiedział: Moja perspektywa jest dość oczywista. To jest perspektywa człowieka, który codziennie dostaje raporty o pijanych kierowcach, którzy kompletnie są bez wyobraźni, bez żadnej odpowiedzialności, bez charakteru, zabijają siebie i innych na drogach. W związku z tym, zdajmy sobie sprawę z jednej rzeczy - mamy do czynienia z pewnym odsetkiem morderców na drogach i - tak jak przy  normalnym mordercy, który biega z nożem i chce kogoś zabić - każdy środek, żeby to zmniejszyć, powstrzymać, zredukować - jest dobry.

(mal)