"Prezydent w ciągu 4 - 6 tygodni ogłosi decyzje jaki sprzęt Polska mogłaby kupić m.in. od Amerykanów" - zapowiedział w środowej "Rzeczpospolitej" szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy, Krzysztof Szczerski. Jak dodał, decyzje Andrzeja Dudy będą dotyczyć przynajmniej dwóch obszarów wyposażenia wojska. "I nie chodzi wyłącznie o kontrakty amerykańskie" - podkreśla Szczerski.

Szef gabinetu prezydenta w wywiadzie dla Rzeczpospolitej, był pytany również o to, czy dwukrotne spotkanie prezydentów Dudy i Trumpa na szczycie NATO kończy ostatecznie spór o nowelizację ustawy o IPN z Amerykanami.

Wiele środowisk w Ameryce rzeczywiście bardzo negatywnie oceniało tę ustawę. Lobbing spraw polskich w Waszyngtonie był przez to trudniejszy. Ale nigdy z tego powodu nie doszło do zablokowania oficjalnych relacji między naszymi krajami, nie było przerwy w oficjalnych kontaktach - twierdzi Krzysztof Szczerski. Minister przypomniał, że Donald Trump był w Warszawie rok temu, a w lutym doszło do kolejnego spotkania w Davos i teraz w Brukseli. W Waszyngtonie byli też nasi ministrowie spraw zagranicznych i obrony - zwrócił uwagę szef gabinetu prezydenta. Wizyta prezydenta w Białym Domu nie zdarza się natomiast często. Dlatego chcemy, aby była dobrze zaplanowana i odbyła się w czasie, gdy to, co prezydent Duda ustalił z prezydentem Trumpem w Warszawie, zostało wprowadzone w życie - tłumaczy Krzysztof Szczerski.

Pytany o jakie ustalenia chodzi, przypomniał że są to trzy sprawy. Przede wszystkim chodzi o współpracę wojskową, w tym zakup nowoczesnego sprzętu i transfer technologii. Po wtóre kontrakty energetyczne, LNG. Wreszcie amerykańskie inwestycje w regionie Trójmorza. Teraz możemy pójść w Waszyngtonie o krok dalej - wyjaśnił minister.

Dopytany, czy chodzi o przesunięcie części amerykańskich wojsk z Niemiec do Polski, Szczerski stwierdził, że "nigdy nie zabiegaliśmy o przeniesienie wojsk amerykańskich konkretnie z Niemiec". Owszem chcemy większej i bardziej trwalej obecności sił zbrojnych USA w Polsce, ale nie jest naszą sprawą, skąd one zostaną przesunięte - dodał.

Szef gabinetu prezydenta w wywiadzie powiedział także, że pierwszą możliwą datą wizyty Andrzeja Dudy w Białym Domu jest wrzesień, ale decyzję w tej sprawie musi formalnie ogłosić urząd prezydenta USA. Wtedy rozpoczniemy bardzo intensywne prace nad sformułowaniem treści rozmowy - powiedział minister Krzysztof Szczerski. 

(ug)