Ciało 42-letniej kobiety znaleziono za przystankiem autobusowym w Kraczewicach na Lubelszczyźnie. Miała liczne rany kąsane. Jak wykazała sekcja zwłok, najprawdopodobniej zagryzły ją psy.

Na ciele kobiety ujawniono liczne rany w obrębie głowy, szyi, kończyn i tułowia, odpowiadające ranom kąsanym. Biegły lekarz medycyny stwierdził, iż przyczyną zgonu było wykrwawienie z powodu tych ran - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska. Dodała, że będą jeszcze prowadzone dalsze badania biologiczne.

Ciało kobiety znaleziono obok przystanku autobusowego w Kraczewicach. Mieszkanka miejscowości Kolonia Poniatowa dojeżdżała z tego przystanku do pracy do Lublina. Na znajdującej się w pobliżu fermie drobiu właściciel znalazł w 35 zagryzionych kur.

"Podejrzane" cztery psy, należące do jednego właściciela - mieszkańca Kraczewic, policja przewiozła na obserwację do Instytutu Weterynarii Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie. Od zwierząt pobrano też materiały do badań biologicznych, które mają wykazać, czy miały one związek ze śmiercią kobiety.

Śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci kobiety prowadzi Prokuratura Rejonowa w Opolu Lubelskim.