Trzy lata więzienia grożą piłkarzowi Białej Gwiazdy Patrykowi Małeckiemu. Ma to związek ze skandalicznym zachowaniem zawodnika Wisły podczas ostatnich derbów Krakowa. Małecki miał w wulgarnych słowach obrażać czarnoskórego piłkarza Cracovii Saidiego Ntibazonkizę. Prokuratura wszczęła dochodzenie w tej sprawie - dowiedział się reporter RMF FM Marek Balawajder.

Zostało wszczęte dochodzenie w sprawie publicznego znieważenia tej osoby w związku z przynależnością rasową. Chodzi o wyrażenia wulgarne, które padły podczas ostatnich derbów w Krakowie. Wyrażenia były związane z kolorem skóry, jednego z piłkarzy Cracovii. Postępowanie jest zainicjowane z urzędu, po materiałach które przekazała policja do prokuratury. Chodzi o słowa którymi piłkarz Wisły zwrócił się do czarnoskórego piłkarza Cracovii - powiedziała RMF FM Bogusława Marcinkowska z krakowskiej prokuratury.

Cześć mediów, w tym Canal Plus i "Gazeta Krakowska", odczytała z ruchu warg słowa piłkarza Wisły. Małecki miał powiedzieć: "Co k...? Sp... k... czarnuchu j...". Według "Gazety Wyborczej" padły inne słowa: "sp... sk... jeb...". Równie niecenzuralne, ale pozbawione rasistowskiego określenia.

Piłkarzowi Wisły grozi do trzech lat więzienia. Małecki już przeprosił za swoje słowa. Został też ukarany przez klub. Teraz jednak będzie miał problemy z prawem. Chodzi o przestępstwo związane z publicznym naruszeniem praw i wolności obywatelskich.