Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wlkp. wszczęła śledztwo, które ma wyjaśnić, czy w latach 2011-15 przy organizacji festiwalów Przystanek Woodstock nie doszło do złamania prawa - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp. Roman Witkowski. Zawiadomienie złożył Piotr Wielgucki, bloger o pseudonimie "Matka Kurka".

Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wlkp. wszczęła śledztwo, które ma wyjaśnić, czy w latach 2011-15 przy organizacji festiwalów Przystanek Woodstock nie doszło do złamania prawa - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp. Roman Witkowski. Zawiadomienie złożył Piotr Wielgucki, bloger o pseudonimie "Matka Kurka".
Tegoroczny Przystanek Woodstock /Lech Muszyński /PAP

Witkowski wyjaśnił, że obecnie postępowanie toczy się w sprawie i nikomu nie postawiono zarzutów, a realizacja czynności procesowych (analiza dokumentów, przesłuchania, itp.) została zlecona policji.

Jak wyjaśnił rzecznik, w zawiadomieniu jest mowa o naruszeniu przepisów Ustawy o organizacji imprez masowych i niedopełnieniu obowiązków przez burmistrza Kostrzyna nad Odrą, który wydaje zezwolenie na organizację festiwali. Prokuratura zamierza sprawdzić, czy faktycznie doszło do złamania prawa.

Śledztwo obejmuje dwa wątki. Pierwszy dotyczy organizacji imprez masowych w sposób niezgodny z wydanymi zezwoleniami. Chodzi m.in. o liczbę uczestników, która według zawiadamiającego była większa od deklarowanej. Drugi wątek to rzekome niedopełnienie obowiązków przez burmistrza Kostrzyna nad Odrą poprzez zaniechanie działań kontrolnych w zakresie zgodności organizacji imprez w latach 2011-15 z warunkami ujętymi w wydanych zezwoleniach na ich przeprowadzenie - powiedział Witkowski.

Wielgucki złożył zawiadomienie 31 lipca 2015 r. Postępowanie sprawdzające w zakresie złożonego zawiadomienia o przestępstwie przeprowadzone zostało przez policję w Kostrzynie nad Odrą pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Słubicach. W listopadzie 2015 r. zostało zakończone odmową wszczęcia dochodzenia.

Zażaleniu, które na tę decyzję złożył zawiadamiający, odmówiono przyjęcia z uwagi na uznanie, że zostało złożone przez osobę nieuprawnioną. Następnie na skutek analizy sprawy (...) uznano, że wymaga ona kontynuowania - wyjaśnił Witkowski.

Burmistrz Kostrzyna nad Odrą Andrzej Kunt nie zgadza się z zarzutami ujętymi w zawiadomieniu. Kontrola była, i to prowadzona w sposób szerszy i bardziej zaawansowany, niż prawo tego wymagało. Przeprowadzona w 2012 r. kontrola NIK wykazała, że w tym zakresie nie było uchybień.

Burmistrz zaznaczył, że zgodnie z Ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych, na Przystankach Woodstock kontrole były prowadzone regularnie, a ponadto każdego roku na czas imprez były powoływane cztery specjalne zespoły, w tym ds. bezpieczeństwa. Jednym z jego zadań była kontrola przestrzegania warunków zawartych w zezwoleniu na organizację festiwalu.

Przystanek Woodstock to jeden z największych festiwali muzycznych w Europie, jego pierwsza edycja odbyła w lipcu 1995 roku w Czymanowie (obecnie woj. pomorskie), od 2004 roku odbywa się w Kostrzynie n. Odrą. Organizatorem jest Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, która chce w ten sposób podziękować polskiej młodzieży z udział w zbiórkach WOŚP.

APA