Ponad 360 tysięcy szóstoklasistów z całej Polski pisało dziś sprawdzian na zakończenie szkoły podstawowej. Egzamin ma nie tylko sprawdzać wiedzę, ale i umiejętność wykorzystania jej w praktyce. Na RMF24.pl publikujemy arkusz egzaminacyjny wraz z prawidłowymi rozwiązaniami!

Zobacz ARKUSZ EGZAMINACYJNY tegorocznego sprawdzianu dla szóstoklasistów!

Zobacz ARKUSZ EGZAMINACYJNY Z ROZWIĄZANIAMI!

O stopień trudności tegorocznego egzaminu reporter RMF FM Maciej Grzyb zapytał nauczycielki ze Społecznej Szkoły Podstawowej nr 4 w Krakowie. Z pewną obawą myślimy o zadaniu, gdzie w 2-3 zdaniach trzeba było podać argumenty, dlaczego powinniśmy mówić i pisać poprawnie. To łatwe może dla większości osób dorosłych. Natomiast wydaje mi się, że nie wszystkie argumenty, jakie przytoczy uczeń w klasie szóstej, mogą znaleźć się w tak zwanym kluczu - przyznała Halina Bieroń. Joanna Kwatera, pytana o zadania z matematyki, podkreślała zaś, że "były przewidywalne". Pojawiły się w tych zadaniach treści, których my uczymy dzieci i które ćwiczymy - stwierdziła.

Z roku na rok coraz słabiej

Sprawdzian na koniec podstawówki ma ocenić, w jakim stopniu uczeń opanował czytanie, pisanie, rozumowanie, korzystanie z informacji i wykorzystywanie wiedzy w praktyce, w tym liczenie. A właśnie wykorzystywanie wiedzy w praktyce jest od lat piętą Achillesową szóstoklasistów. W ubiegłym roku uczniowie zupełnie nie poradzi sobie z zadaniem o treści: Skanowanie 25 stron trwało 15 minut. Ile sekund zajęło średnio skanowanie jednej strony? Źle wypadło również czytanie ze zrozumieniem - co jest dosyć dziwne, bo do 2011 roku te zadania uważane były za bardzo łatwe. Niestety generalnie średnie wyniki całego sprawdzianu wypadają coraz słabiej.

Na poziom wiedzy przekazywanej dzieciom przez szkoły narzekają rodzice uczniów z ostatniej klasy podstawówki. Dzieci nie rozumieją tego, co czytają. Zadasz pytanie, a on nie wie w ogóle, co czytał - mówi reporterowi RMF FM jedna z matek ucznia z Lublina. Ostatnio robiłam ze swoim dzieckiem zadania z matematyki i dla niej pole czy obwód nie miało się nijak do tego, co było napisane w zadaniu, że trzeba policzyć powierzchnię lustra, czy obwód ramki. Nie umiała zastosować tej wiedzy. W tej chwili to są testy i są tylko odpowiedzi mechaniczne, wyuczone - dodają inni rodzice. 

Ma znaczenie, ale niczego nie przekreśla

Dzisiejszy sprawdzian rozpoczął się o godzinie 9 i zakończył o 10, ale uczniowie z dysfunkcjami mogli pisać pół godziny dłużej. Testy rozwiązane przez szóstoklasistów zostały następnie zakodowane, a sprawdzać je będą egzaminatorzy z okręgowych komisji egzaminacyjnych. Swoje wyniki uczniowie poznają w czerwcu.

Jeśli szóstoklasista zamierza kontynuować naukę w gimnazjum rejonowym, to liczba uzyskanych przez niego na sprawdzianie punktów nie będzie miała większego znaczenia, bo uczeń i tak zostanie przyjęty do szkoły. Ale już w przypadku wyboru gimnazjum spoza rejonu czy szkół prywatnych i społecznych wynik sprawdzianu może decydować o tym, czy szóstoklasista zostanie przyjęty do wybranej szkoły.

Za moment egzamin napiszą gimnazjaliści

Sprawdzian szóstoklasistów był pierwszym z serii wiosennych egzaminów - za niecałe trzy tygodnie przyjdzie czas na test gimnazjalny. Rok temu uczniom klas trzecich gimnazjów poszło wprawdzie lepiej niż dwa lata temu, ale to niestety nie kwestia nagłego przypływu mądrości uczniów, a nowej, łatwiejszej formy egzaminu. A mimo to problemów nie brakowało. Nie najlepiej wypadły krytyczna analiza tekstu, wyszukanie i wykorzystanie zawartych w nim informacji oraz wyciąganie wniosków. W ubiegłym roku oszczędzono uczniom pisania wypracowań i stąd przede wszystkim wziął się ten lepszy wynik całego egzaminu.

W części przyrodniczej fatalnie wypadły doświadczenia z chemii. Matematyka - tradycyjnie słabo. Całkiem nieźle uczniowie poradzili sobie natomiast z językiem angielskim, ale tylko na poziomie podstawowym - tam średnia wyniosła 63 procent. Egzamin z rozszerzonego angielskiego zakończył się już wynikiem o 17 punktów procentowych niższym.

Matematyka zmorą maturzystów

Jako ostatni do swoich egzaminów przystąpią maturzyści. W poprzednich sprawdzianach dojrzałości najwięcej problemów sprawiała im matematyka. Oblało ją 15 procent zdających. Słabo wypadły także języki obce - rosyjski i angielski, których nie zaliczył co dziesiąty uczeń. Tylko dwa przedmioty obowiązkowe w statystykach mają 100 procentową zdawalność. To język białoruski i litewski. Oba nie są jednak zbyt powszechnie wybierane przez abiturientów.

W ubiegłym roku maturę oblał co piąty uczeń. To lepszy wynik niż dwa lata temu, kiedy zdarzyło się to co czwartemu maturzyście. Aż 7 procent uczniów nie poradziło sobie z kilkoma przedmiotami. Najlepiej egzamin wypadł w liceach ogólnokształcących. Gorzej w technikach, jeszcze gorzej w placówkach profilowanych, a w szkołach uzupełniających fatalnie. Tylko co czwarty uczeń zdał w nich maturę.