"Myślę, że lepszym rozwiązaniem byłoby referendum ws. konstytucji przy okazji wyborów do europarlamentu, ale to są decyzje prezydenta Andrzeja Dudy; niska frekwencja nie byłaby korzystna dla prezydenta i 'dla całej sprawy' - powiedział w środę szef klubu PiS Ryszard Terlecki.

Terlecki był pytany przez dziennikarzy w Sejmie, czy chciałby, aby prezydent wycofał się z pomysłu przeprowadzenia referendum konsultacyjnego ws. konstytucji. Ten pomysł rodzi rozmaite pytania np. o możliwą frekwencję, pan prezydent zaproponował konkretny termin, jeżeli by wybory samorządowe odbyły się wcześniej, to na frekwencję jakąś specjalną nie można liczyć - podkreślił Terlecki.

Zaznaczył, że proponowane referendum ma charakter konsultacyjny i nie wymaga "jakiejś określonej większości czy określonej liczby uczestników, ale niska frekwencja nie byłaby korzystna dla prezydenta i "dla całej sprawy". Terlecki dodał, że nie wie, na ile prezydent "przywiązany" jest do daty przeprowadzenie referendum 10 i 11 listopada.

Myślę, że np. lepszym rozwiązaniem byłoby referendum przy okazji wyborów do europarlamentu, ale to są decyzje pana prezydenta - dodał wicemarszałek Sejmu.

Dopytywany, czy padła taka propozycja ze strony PiS pod adresem prezydenta lub jego urzędników odparł: Nie wiem, toczą się wstępne rozmowy chyba na poziomie Senatu, bo to Senat będzie rozstrzygać, czy referendum zostanie przyjęte czy nie. Na pytanie, czy te rozmowy przeniosą się "na inny poziom" podkreślił, że "bardzo możliwe".

Według prezydenta referendum miałoby się odbyć w dniach 10 i 11 listopada. W ubiegłym tygodniu podczas posiedzenia Narodowej Rady Rozwoju, dot. przygotowań do referendum konsultacyjnego ws. zmian w konstytucji, przedstawione zostały propozycje 15 pytań referendalnych.Wśród propozycji znalazły się pytania m.in. o: uchwalenie nowej konstytucji, obowiązek przeprowadzenia referendum ogólnokrajowego zatwierdzającego zmiany konstytucji, zagwarantowanie wprowadzenia nienaruszalności praw nabytych, zagwarantowanie szczególnej ochrony prawa do emerytury dla kobiet od 60. roku życia, a dla mężczyzn od 65. roku życia, oraz zagwarantowanie członkostwa Polski w UE i w NATO.

W środę wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha, który jest także pełnomocnikiem prezydenta ds. referendum konsultacyjnego ws. konstytucji spotkał się z marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim. Politycy zapowiedzieli, że spotkają się ponownie za tydzień.Prezydencki minister przekazał po spotkaniu, że poinformował marszałka Senatu, iż zgodnie z decyzją prezydenta, w projekcie postanowienia o zarządzeniu referendum pytań nie będzie więcej niż 10.


 (nm)