Prawie promil alkoholu we krwi miał sternik, który w kanale łuczańskim w Giżycku uderzył łodzią w inny jacht. Od początku roku na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich zatrzymano sześciu pijanych żeglarzy.

Po zderzeniu jachtów w kanale między jeziorami Kisajno, a Niegocin na szczęście nikomu nic się nie stało.

Jedna z łódek została jednak uszkodzona. Straty oszacowano na ponad dwa tysiące złotych.

Pijany 32-latek oprócz patentu żeglarskiego może stracić również prawo jazdy, bo sterowanie łodzią po pijanemu jest przestępstwem i mężczyźnie zostanie postawiony zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, czyli tak jakby kierował samochodem.