Spotkania z premierem, prezydentem i estońskim parlamentem - to główne punkty programu pierwszej podróży zagranicznej Andrzeja Dudy – dowiedział się reporter RMF FM. Nowo zaprzysiężony prezydent w najbliższą niedzielę poleci do Estonii.
Zobacz również:
Jak ustalił reporter RMF FM, Andrzej Duda na pewno odwiedzi muzeum okupacji w Tallinie. Tam wygłosi swoje oświadczenie. Czego dokładnie będzie ono dotyczyć - na razie nie wiadomo, bo jego tekst cały czas jest w przygotowaniu. Możliwe, że Andrzej Duda odniesie się w nim do sprawy rozmieszczenia dodatkowych wojsk NATO w krajach bałtyckich.
Polski prezydent razem ze swoim estońskim odpowiednikiem na też złożyć kwiaty pod pomnikiem wolności. Według pracowników kancelarii Andrzeja Dudy na razie w planach nie ma "niczego niekonwencjonalnego".
Wizyta ma potrwać około 9 godzin, wylot z Warszawy zaplanowano w niedzielę o 13:30.
W poniedziałek Kancelaria Prezydenta poinformowała, że pierwsza zagraniczna wizyta prezydenta Andrzeja Dudy odbędzie się 23 sierpnia w Estonii w rocznicę podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow.
W Estonii Andrzej Duda zacznie kampanię mającą wywrzeć nacisk na NATO w kwestii rozmieszczenia w tym regionie dodatkowych wojsk. Polski prezydent chciałby, żeby członkowie sojuszu podjęli taką decyzję na przyszłorocznym szczycie, który odbędzie się w Warszawie. Na razie jednak rozmieszczeniu dodatkowych sił sprzeciwiają się między innymi Niemcy, którzy zamiast tego proponują np. zwiększenie intensywności wspólnych ćwiczeń wojsk sojuszu.
28 sierpnia prezydent Duda poleci z wizytą do Berlina, 15 września odwiedzi Londyn, a pod koniec miesiąca Nowym Jorku spotka się z prezydentem Obamą. Na początku listopada weźmie udział w miniszczycie NATO w Bukareszcie. Cykl pierwszych wizyt zagranicznych prezydenta Dudy zakończy wyjazd do Pekinu na szczyt Europa Środkowa-Chiny.
(mpw)
