Przy okazji września jak co roku odżywają polsko-niemieckie zaszłości. W Niemczech przy okazji kampanii wyborczej dyżurny temat - to sprawa niemieckich wypędzonych.

Do niemieckich polityków, którzy próbują grać na tej strunie należy przede wszystkim znana bardzo dobrze w Polsce ze swoich odważnych wypowiedzi Erica Steinbach, szefowa Związku Wypędzonych. W zeszłym roku kanclerz Schroeder uciął jej dyskusję oficjalnie mówiąc, że Prusy i Śląsk, mimo że należą do kultury niemieckiej nie są to jednak tereny niemieckie. Mimo to próbuje ona w dalszym ciągu podgrzewać atmosferę. Drugim politykiem jest szef bawarskiego rządu Edmund Steuber, osoba dla której to już ostatni dzwonek, by zrobić wielką karierę np. jako kanclerz. Ponieważ dużego poparcia nie znajdzie poza Bawarią szuka go w kręgu wypędzonych i ich potomków. Jego atak jest skierowany przede wszystkim do Czechów. Te głosy powrotu na dawne ziemie nie mają jednak poparcia zarówno ze strony niemieckiego rządu, unijnych polityków jak i dużej części przede wszystkim młodych Niemców.

16:35