Wielką awarię prądu w Wieliczce i okolicach spowodowały nawałnice, które przeszły nad regionem. Od uderzenia pioruna spaliła się tam duża podstacja transformatorowa. Mogło to pozbawić prądu nawet 30 tysięcy mieszkańców. Wieczorem burze dotarły też do województw kujawsko-pomorskiego, łódzkiego, świętokrzyskiego i podkarpackiego. Wcześniej przeszły nad Śląskiem.

W wyniku nawałnicy, jaka przetoczyła się nad Krakowem i okolicznymi miejscowościami, zasilanie główne straciła kopalnia soli w Wieliczce. Ze względów bezpieczeństwa dyrekcja placówki zdecydowała się na ewakuację 900 turystów, którzy przebywali w tym czasie pod ziemią. Turyści musieli wspiąć się po schodach, bo awaryjne zasilanie nie pozwalało na uruchomienie wyciągu. Cała trasa zabezpieczana była przez przewodników i ratowników, a oświetlana awaryjnymi lampami.

Większość turystów jest zadowolona, dostają wodę od nas. Nie ma żadnych skarg. Rozumieją problem. Nie było żadnego zagrożenia, bo jesteśmy do tego przygotowani - mówił naszemu reporterowi Maciejowi Grzybowi po ewakuacji Rafał Stachurski z dyrekcji kopalni.

W całej Małopolsce w związku z burzami strażacy interweniowali wieczorem ponad 300 razy. Najczęściej wzywano ich do przetykania niedrożnych przepustów i wypompowania wody z zalanych piwnic i garaży.

Problemy pojawiły się na krajowej "44" w okolicach Zatora, gdzie na jezdnię przewróciły się drzewa, oraz na "czwórce", na obwodnicy Wieliczki - tam przewrócił się tir. Zablokowana została również krajowa "79" w Trzebini.

W Łódzkiem kilkadziesiąt interwencji po burzach

W Łódzkiem strażacy odebrali do wieczora około 60 zgłoszeń z prośbami o pomoc przy wypompowywaniu wody z zalanych piwnic, podtopionych budynków lub przy usuwaniu oberwanych konarów drzew. W Tomaszowie Mazowieckim połamane drzewo upadło na dach budynku socjalnego. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Na Śląsku zginął kierowca

Gwałtowne burze przeszły także nad województwem śląskim. W Czeladzi zginął 55-letni mężczyzna. Na jego samochód przewróciło się drzewo.

Po południu śląscy strażacy w ciągu godziny dostali blisko sto zgłoszeń. Dotyczyły one przede wszystkim zalanych piwnic, poprzewracanych drzew i niedrożnych studzienek kanalizacyjnych.

Kłopoty mieli kierowcy. Spore rozlewiska powstały w centrum Katowic i w Sosnowcu. Burze dały się też we znaki kolejarzom. Na tory w całym województwie przewróciło się kilkanaście drzew, które pozrywały sieć trakcyjną. Zablokowany został przez to między innymi odcinek pomiędzy stacjami Katowice-Zawodzie i Katowice-Dąbrówka Mała, a także trasa Żywiec - Zwardoń. Tam utknął pociąg z kilkudziesięcioma pasażerami.

Problemy pojawiły się także na lotnisku w Pyrzowicach. W związku z burzą nie wylądowały tam dwa samoloty, a opóźniły się starty dziesięciu maszyn.

Ostrzeżenie przed burzami wydano także dla województwa mazowieckiego.

Od Dawida Albertusiaka otrzymaliśmy na Gorącą Linię RMF FM film z Katowic:

Również na Gorącą Linię RMF FM swoje nagranie nadesłała internautka Karolina Sachajdak:

Jeśli posiadasz zdjęcia lub filmy zrobione podczas nawałnic, prześlij je nam! Do Twojej dyspozycji są: adres mailowy fakty@rmf.fm, numer telefonu 600 700 800 oraz formularz WWW.