Premier Donald Tusk podpisał dymisję pełniącego obowiązki szefa Generalnej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Lecha Witeckiego. Nie wiadomo, kto będzie jego następcą.

Szef rządu zrobił to na wniosek Elżbiety Bieńkowskiej. To właśnie nowa wicepremier, minister infrastruktury i rozwoju regionalnego wręczyła rano Witeckiemu dymisję.

Decyzja jest wynikiem oceny całości działań podejmowanych przez dotychczasowe kierownictwo GDDKiA - napisano w oficjalnym komunikacie na stronie internetowej resortu infrastruktury. W ostateczną fazę realizacji wchodzi wiele inwestycji drogowych finansowanych z kończącej się perspektywy finansowej. Równocześnie GDDKiA przygotowuje nową pulę inwestycji drogowych finansowanych z nowego budżetu UE na lata 2014-2020.

To kluczowy moment w jednym z najważniejszych obszarów działań mojego resortu. Myślę, że GDDKiA potrzebuje świeżych sil. Obecne kierownictwo pracuje nad tym wielkim projektem inwestycyjnym od 6 lat. Wiele rzeczy się udało i na pewno wszyscy odczuwają skok jakościowy, który dokonał się w tym czasie. Niestety nie udało się ustrzec błędów. Najbardziej dotkliwe to liczne opóźnienia w harmonogramach prac i zła atmosfera współpracy z wykonawcami i całą branżą budowlana – powiedziała wicepremier Elżbieta Bieńkowska, której wypowiedź zacytowano na stronie resortu.

Lech Witecki kierował dyrekcją budująca autostrady i ekspresówki od 2008 roku. Cały czas był pełniącym obowiązki. 

(Renata Stawiarska+Mariusz Piekarski)