Poszukiwana od półtora roku Małgorzata Szabatowska z Krakowa nie żyje - dowiedzieli się reporterzy śledczy RMF FM. 31-letnia kobieta zaginęła w listopadzie 2010 roku. Teraz znaleziono jej ciało. Wszystko wskazuje na to, że kobieta została zamordowana.

Kobieta zaginęła 16 listopada 2010 roku. Ok. godz. 17 rozstała się z koleżanką w pobliżu jej mieszkania na krakowskim Kurdwanowie. Małgorzata poszła jeszcze na zakupy do pobliskiego hipermarketu. Jak ustaliła policja, z zakupami wróciła do domu. Następnego dnia nie pojawiła się w pracy w krakowskim banku. Od tej pory nikt jej nie widział.

Policja ustaliła, że miała dwa telefony komórkowe. Ostatni raz logowały się one w okolicach zbiornika wodnego na Zakrzówku. W kwietniu ubiegłego roku do poszukiwań zaangażowano specjalną jednostkę specjalizującą się w poszukiwaniu zwłok. Przy pomocy sonaru przeszukano dno zalewu i okolice. Nie natrafiono na żaden ślad kobiety.

Policjanci przeszukali wszystkie możliwe miejsca, gdzie kobieta mogła pójść. Sprawdzono monitoring w pobliżu jej miejsca zamieszkania jak i środkach komunikacji miejskiej, którymi mogła jechać. Poszukiwania nie przyniosły żadnego rezultatu.

Na początku stycznia na polu niedaleko Liszek znaleziono zakopane w ziemi ciało. Wykonano badania DNA potwierdziły, że są to zwłoki poszukiwanej Małgorzaty Szabatowskiej.