​Ubrany na czarno, zamaskowany mężczyzna napadł na stację benzynową w centrum Koszalina. Grożąc pracownikowi ostrym narzędziem, przypominającym nóż, zażądał wydania pieniędzy z kasy. Gdy je dostał, uciekł. Trwa policyjna obława.

​Ubrany na czarno, zamaskowany mężczyzna napadł na stację benzynową w centrum Koszalina. Grożąc pracownikowi ostrym narzędziem, przypominającym nóż, zażądał wydania pieniędzy z kasy. Gdy je dostał, uciekł. Trwa policyjna obława.
Zdjęcie ilustracyjne /Jacek Skóra /RMF FM

Do napadu na stację benzynową przy ul. Młyńskiej w Koszalinie doszło późnym wieczorem, niedługo przed jej zamknięciem.

Jak poinformowała PAP rzeczniczka koszalińskiej policji Beata Gałka, na stację miał wejść ubrany na czarno mężczyzna, z zamaskowaną twarzą i zażądać od pracownika wydania pieniędzy z kasy. 

Sprawca miał przy sobie ostre narzędzie, przypominające nóż. Gdy dostał pieniądze, uciekł. Policja nie informuje, jaką kwotę zabrał.

Funkcjonariusze zabezpieczyli monitoring, w który wyposażona jest stacja paliw. Trwają przesłuchania świadków. 

Do akcji zaangażowany został także pies tropiący, który miał podjąć trop. Sprawca na razie pozostaje na wolności. Poszukuje go kilkudziesięciu policjantów. 

(ph)