Nawet kilkadziesiąt tysięcy funkcjonariuszy będzie musiało przejść dodatkowe szkolenia z obsługi broni - ujawnia dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada. Policjanci będą się uczyć obsługi kałasznikowów, które szefostwo policji przejmie od wojska. Na początek będzie to 2,5 tys. sztuk.

Tylko część szkoleń będzie się odbywać w jednostkach policji, nie wszystkie mają bowiem takie możliwości. Dlatego policja ma także korzystać z obiektów oraz z instruktorów wojskowych. 

Przygotowanie programu szkoleń jest na ukończeniu. Nasz reporter usłyszał natomiast, że przeszkoleni policjanci z długą bronią będą się mogli pojawić na ulicach z pewnością do końca roku. 

Trzeba jednak pamiętać, że te karabinki będą wykorzystywane jedynie jako tak zwana "broń alarmowa", w wyjątkowych sytuacjach. Nie będą do codziennego użytku. Może chodzić na przykład o obławę, czy pościg za groźnym zbiegiem, a także między innymi ochronę dworców, lotnisk lub ambasad w momencie zagrożenia zamachem.