Policja zapowiada przejęcie od wojska 2,5 tys. karabinów Kałasznikowa. Poinformował o tym komendant główny Marek Działoszyński. To istotna zmiana, bo w ostatnich kilkunastu latach policja odchodzi od tego typu uzbrojenia.

Ta reakcja na zagrożenia nowego typu, które pojawiły się w ostatnich miesiącach. Z jednej strony chodzi o napiętą sytuację za naszą wschodnią granicą. Nie bez znaczenia jest też wzrost zagrożenia terrorystycznego na zachodzie Europy. Po wydarzeniach we Francji powołano między innymi specjalny zespół, który ma wypracować nowe procedury reagowania na takie incydenty.

Podjęliśmy decyzję, by wzmocnić ochronę szczególnie istotnych obiektów. Jesteśmy w trakcie przejmowania długiej broni od wojska - mówi Działoszyński. 

Teraz długą broń będą mieli nie tylko antyterroryści, ale także policjanci, m.in. do ochrony ambasady czy innych obiektów ważnych dla funkcjonowania państwa. Jak dowiedział się nasz reporter, te 2,5 tys. kałasznikowów to dopiero początek.