Egzamin gimnazjalny i ósmoklasisty w jednym terminie - między 9 a 11 kwietnia 2019 roku - to pomysł Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Dyrektorzy największych szkół - podstawówek z klasami gimnazjalnymi - alarmują, że organizacyjnie byłoby to praktycznie nie do wykonania.

W lubelskiej szkole podstawowej nr 16 jest blisko 300 gimnazjalistów i 150 przyszłych ósmoklasistów. Łącznie blisko 450 uczniów. Dwa różne egzaminy w tym samym czasie to przede wszystkim problem ze skompletowaniem komisji -  nie ukrywa Ewa Barszcz, dyrektorka szkoły.

Czy wystarczy mi nauczycieli na tyle komisji, jak są jeszcze dyslektycy, którzy muszą mieć wyjątkowe warunki? Może się trafić uczeń, który musi sam pisać w sali, bo musi skorzystać z komputera, a musi być komisja, i musi być nauczyciel z innej szkoły - zauważa. 

Ucierpią na tym uczniowie - nie ma wątpliwości  Mariusz Banach, wieloletni nauczyciel, a obecnie zastępca prezydenta Lublina do spraw edukacji. Szkoły mają potężne problemy z wdrożeniem reformy, a dokładnie im jeszcze podwójnego egzaminu to, jego zdaniem, bezmyślność. 

Albo wymyślił to ktoś, kto dawno nie pracował w szkole, albo ktoś kto ma złą wolę - mówi Banach. Szkoły zwłaszcza te największe w których łączone są klasy gimnazjalne z podstawówką są w wyjątkowo trudnej sytuacji lokalowej, organizacyjnej. W przyszłym roku nastąpi kulminacja problemów i do tego jeszcze egzamin? Inna sprawa, że nie z takimi wymysłami kolejnych władz oświatowych szkoły sobie radziły- dodaje.  

Trzeba będzie wrócić do pisania na salach gimnastycznych. Do tego jeszcze kwestia, że egzamin miałby się odbyć na początku kwietnia - kiedy więc zrealizować podstawę programową? - pytają dyrektorzy szkół. 

Minister edukacji i Centralna Komisja Egzaminacyjna uspokajają. Reporter RMF FM Grzegorz Kwolek w rozmowie z minister edukacji i szefem Komisji i usłyszał zapewnienia, że ostatecznego terminu jeszcze nie ma. 

Anna Zalewska i Marcin Smolik podkreślają, że rozmowy cały czas trwają. W dodatku, według szefowej MEN, tłoku na salach egzaminacyjnych nie będzie, bo mimo, że spotkają się dwa roczniki, to uczniów ubywa. 

Mamy cały czas niż demograficzny. Dopiero pierwszy rok zamykamy pokoleniem urodzonym powyżej 400 tysięcy - komentuje Anna Zalewska.

Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej podkreśla, że ostateczny termin obu sprawdzianów będzie znany dopiero pod koniec sierpnia. 

(ph)