Mieszkańcy nadal wolą wyrzucać gruz do lasu, ponieważ za jego wywiezienie musieliby dodatkowo zapłacić - alarmuje "Dziennik Polski". Wbrew założeniom, do likwidacji dzikich wysypisk nie doprowadziły nowe przepisy dotyczące wywożenia śmieci.

Posłowie, którzy byli autorami ustawy o czystości w gminach, argumentowali, że ponieważ na wszystkich nałożony zostanie rodzaj podatku za śmieci, nikt już nie będzie wywozić ich do lasu, aby w ten sposób uniknąć opłat.

Okazało się jednak, że po wprowadzeniu nowych przepisów wcale nie zrobiło się czyściej. W dodatku powstało jeszcze większe zamieszanie niż przedtem, ponieważ mieszkańcy nie wiedzą, kogo mają prosić o usunięcie dzikich wysypisk.

Krystyna Paluchowska, rzeczniczka Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania, wyjaśnia, że dzikie wysypiska można zgłaszać na stronie internetowej ekocentrum.pl lub dzwoniąc na bezpłatną infolinię: 800112211. Informacje o nielegalnym wysypywaniu śmieci przyjmowane są również w straży miejskiej.

Dlaczego jednak mieszkańcy nadal wyrzucają śmieci do lasu? Zdaniem krakowskiej radnej Magdaleny Bassary (PO) być może stało się tak dlatego, że za wyrzucanie gruzu i materiałów po remontach trzeba w dalszym ciągu dodatkowo płacić.

(MRod)