Dwaj młodzi kierowcy stracili prawa jazdy, po tym jak wjechali autami na płytę Starego Rynku w Bydgoszczy, a następnie jeden z nich podjał nieudaną próbę ucieczki przed policją. Kierowcom grozi dodatkowo grzywna do 5 tysięcy złotych.

Czarne i srebrne BMW na płycie bydgoskiego rynku zauważyła obsługa miejskiego monitoringu. Kierowcy, nie zważając na przechodzące tamtędy osoby, urządzili sobie drifting, a następnie odjechali. Informacja trafiła do dyżurnego policji, który poinformował patrole w służbie. Kamery monitoringu przez cały czas śledziły drogę przejazdu samochodów - informuje nadkomisarz Maciej Daszkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Kierowców szybko udało się ująć, choć jeden z nich podjął próbę ucieczki, gdy widział, że policja chce go zatrzymać. Jazdę zakończył jednak rozbijając się o przydrożną latarnię. Okazało się, że 18-latek miał prawo jazdy... od nieco ponad tygodnia. Jego samochód natomiast nie był nawet dopuszczony do ruchu. Drugi z kierowców to 22-latek. Obaj byli trzeźwi.

(abs)