Do południa prąd wróci do wszystkich budynków na Pomorzu - zapewniają energetycy. Po wczorajszej wichurze w różnych miejscach regionu prądu nie miało kilka tysięcy osób. Służby wciąż usuwają skutki wichury.

15 ekip usuwa awarie w rejonie Kartuz i Wejcherowa. Najwięcej szkód poczyniły nagłe porywiste podmuchy wiatru, które powalały drzewa lub łamały gałęzie w ciągle nowych miejscach. Po naprawieniu jednej awarii energetycy natychmiast musieli przenosić się w region, gdzie gałęzie zrywały kolejne linie.

Najmocniej wiało w północnych Kaszubach. Na szczęście, nie było takiej sytuacji, by ludzie pozostawali bez prądu przez wiele godzin.