Kilkanaście lat mieszkańcy Chyżnego próbują odzyskać prawa do swoich działek. Po korekcie granic w latach 70. ziemia znalazła się po stronie słowackiej. A wszystko przez zbudowany przez Słowaków wielki zbiornik retencyjny.

Gdy granicę na potoku Jeleśnia zmieniono, właściciele terenów, które znalazły się na Słowacji, musieli przed tamtejszymi władzami udowodnić prawo własności ziemi. Jednak mieszkańcy Chyżnego skarżą się, że o zmianach nikt im nie powiedział. Miejscowość na polsko-słowackiej granicy odwiedził Witold Odrobina:

Problemu nie udało się rozwiązać do dziś mimo wstąpienia obu krajów do Unii Europejskiej.

W okolicach Chyżnego znajdują się niezwykłe torfowiska - jedyne w tej części Europy (Podobne torfowiska są tylko w Skandynawii). Do tego zamkniętego dziś miejsca, dotarli nasi reporterzy. Ich przewodnik – mieszkaniec Chyżnego, doskonale pamięta czasy, gdy torfowisko służyło ludziom jako źródło darmowego opału. Posłuchaj relacji Witolda Odrobiny i Grzegorza Jasińskiego: