Centralne Biuro Antykorupcyjne rozpoczęło kontrolę w Urzędzie m.st. Warszawy dotyczącą nadzoru władz stolicy nad funkcjonowaniem przesyłu ścieków przez Wisłę do oczyszczalni ścieków "Czajka". W wyniku niedawnej awarii ścieki, tak jak przed rokiem, są zrzucane do Wisły. "Deklarujemy pełną współpracę i udostępniamy wszystkie niezbędne dokumenty" - zapewniła na Twitterze rzeczniczka ratusza Karolina Gałecka.

Agenci mają się w szczególności przyjrzeć temu, jakie działania podjęły władze miasta po zeszłorocznej awarii, by zapobiec kolejnej. Zbadane muszą być materiały dokumentujące remont rurociągu, a także opisujące działania mające na celu zabezpieczenie infrastruktury przesyłowej. 

CBA po pierwszej awarii w "Czajce" weszło do ratusza w październiku 2019 r. Wtedy zabezpieczało dokumenty dot. całej infrastruktury oczyszczalni "Czajka" i wykonanych inwestycji.

Do awarii układu przesyłowego transportującego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do położonej po prawej stronie Wisły oczyszczalni "Czajka" doszło w sobotę 29 sierpnia. Według danych z poniedziałku, od tego czasu do Wisły zrzucono ponad 3 mln metrów sześciennych ścieków. 

Poprzednia awaria kolektorów nastąpiła rok temu, również pod koniec sierpnia.