"Powołujemy duży zespół śledczy do zbadania oszustw związanych z importem ukraińskiego zboża" - poinformował Zbigniew Ziobro. Minister sprawiedliwości dodał, że w ramach zespołu prokuratorzy będą współdziałać ze służbami celnymi, skarbowymi, Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Policją.

Zbigniew Ziobro na briefingu prasowym dotyczącym działań prokuratury w sprawie oszustw związanych z importem ukraińskiego zboża podkreślił, że to zjawisko ma poważny charakter i "naraża na szwank polską suwerenność i polskie bezpieczeństwo w obszarze żywnościowym".

Jak zaznaczył, prokuratura prowadzi już śledztwa w tym zakresie, m.in. Prokuratura Okręgowa w Zamościu. W lutym wszczęła ona postępowanie w związku z wprowadzaniem do Polski zboża technicznego z Ukrainy, które było w sposób fałszywy przedstawiane jako zboże innej kategorii i wartości.

Takie postępowanie już się toczy, ale uznałem, że konieczne jest powołanie dużego zespołu śledczego, który współdziałałby z innymi służbami: celnymi, skarbowymi, Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Policją. Będzie więc to szeroki zespół. Chcemy też współpracować w ramach tego zespołu ze służbami weterynaryjnymi i sanitarnymi - powiedział prokurator generalny.

Przypomnijmy, że sprowadzane z Ukrainy zboże doprowadziło do kryzysu i protestów rolników. Wczoraj protestowali oni w Hrubieszowe w województwie lubelskim, gdzie mieli zablokować tory, ale uniemożliwiła im to policja. Dziś z kolei z protestującymi rolnikami w Szczecinie spotkał się minister rolnictwa Robert Telus.

"Rzeczpospolita" napisała we wtorek, że tak zwane zboże techniczne trafiło do paszarni, młynów i producentów makaronów.

Zarządziłem kontrolę zboża, które już jest w Polsce i wszystkich firm, które do Polski sprowadzały zboże. Do tej pory były kontrole wyrywkowe na granicy, teraz będzie kontrolowany każdy produkt - zapowiedział minister Telus z internetowym Radiu RMF24.