Stołeczny sąd aresztował 51-letniego Krzysztofa H., który po pijanemu strzelał z broni pneumatycznej do wędkarzy nad Wisłą. Postawiono mu dwa zarzuty: nielegalnego posiadania broni i narażenia innych osób na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Grozi mu do 8 lat więzienia.

Feralnego dnia wieczorem policja dostała informację, że w pobliżu mostu Śląsko-Dąbrowskiego nietrzeźwy mężczyzna strzela z broni pneumatycznej do wędkarzy. Gdy na miejscu zjawił się patrol, mężczyzna zaczął uciekać. Ostatecznie jednak wpadł w ręce policji.

U Krzysztofa H. znaleziono pneumatyczny pistolet z nabojem gazowym wraz z pokaźną liczbą naboi śrutowych oraz pistolet TT z czasów II wojny światowej, a także ponad 30 sztuk ostrej amunicji. Miał też przy sobie nóż. Po przebadaniu alkotestem okazało się, że mężczyzna był pijany.