Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego chce się pozbyć funkcjonariuszy z PRL-owską przeszłością. Jak dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada, rozpoczęły się rozmowy z agentami, którzy rozpoczęli służbę przed 1989 rokiem.

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego chce się pozbyć funkcjonariuszy z PRL-owską przeszłością. Jak dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada, rozpoczęły się rozmowy z agentami, którzy rozpoczęli służbę przed 1989 rokiem.
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego chce się pozbyć funkcjonariuszy z PRL-owską przeszłością /Darek Delmanowicz /PAP

Z ABW może odejść nawet 300 funkcjonariuszy. Chodzi głównie o osoby zatrudnione w działach technicznych. 

Według informacji naszego reportera, w pierwszej kolejności z ABW mają odejść osoby, które mają już liczbę lat pracy uprawniającą do przejścia na emeryturę. Wśród funkcjonariuszy przewidzianych do zwolnień są jednak i tacy, którym do pełnej emerytury brakuje jeszcze kilku lat służby. W ich przypadku - jak nieoficjalnie dowiedział się Krzysztof Zasada - mają być zastosowane zachęty, by odeszli z Agencji.

Dla nowego szefostwa ABW nie ma znaczenia, czy po 1989 roku funkcjonariusze byli "pozytywnie zweryfikowani". Nasz reporter usłyszał od jednego z polityków PiS, że jest najwyższy czas, by pozbyć się z Agencji osób, które służyły komunistycznej Polsce.

(mal)