Policja w Żurominie na Mazowszu zatrzymała kierowcę autobusu, który przewoził dwukrotnie więcej dzieci niż powinien. W autobusie przeznaczonym do przewozu 20 osób jechało 40 młodych ludzi.

Policjantów zaalarmowali przechodnie, którzy zauważyli, że w autobusie jedzie zdecydowanie za dużo dzieci. Kierowca zapłacił najwyższy możliwy mandat, czyli 500 złotych. Takie zachowanie to jedynie wykroczenie i nie można było bardziej go ukarać.

Policja zwraca uwagę, że przewożenie takiej liczby pasażerów, a w dodatku dzieci, jest bardzo niebezpieczne. Wystarczy gwałtowne hamowanie, aby narazić pasażerów na niebezpieczeństwo. Funkcjonariusze zapowiadają także wzmożone kontrole autobusów w okresie zimowych ferii.

(mal)