Handel tytoniem i papierosami bez polskich znaków akcyzy, na którym Skarb Państwa stracił ponad 17 miliardów złotych, a także przemyt kokainy z Aruby i przemyt haszyszu - tym przede wszystkim, jak dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada, zajmowała się rozbita we wtorek przez CBŚP zorganizowana grupa przestępcza o charakterze zbrojnym. Przypomnijmy, wśród 21 zatrzymanych był znany zawodnik MMA Michał Materla. Nasz dziennikarz ustalił, że sąd aresztował wczoraj tymczasowo Materlę i dziewięciu innych podejrzanych.

Funkcjonariusze poznańskiego Centralnego Biura Śledczego Policji, współpracujący z Prokuraturą Okręgową w Poznaniu, rozpracowywali grupę od początku roku.

Przestępcy zajmowali się przede wszystkim przemytem kokainy z Aruby do Polski. Jak ustalili policjanci, kurierzy przemycali połknięte narkotyki w prezerwatywach.

Jeden z dowodów śledczy uzyskali po ekshumacji kuriera narkotykowego, zmarłego w lutym 2012 roku. Sekcja zwłok wykazała obecność w żołądku mężczyzny 4 pakietów i w jelicie grubym 8 pakietów zawierających około 700 gramów płynnej substancji. Po badaniach fizykochemicznych okazało się, że było to 740 gramów czystej, płynnej kokainy - z tej ilości można by otrzymać około kilograma czystego narkotyku, z którego po dodaniu wypełniaczy można zrobić 7 kilogramów w obrocie detalicznym. Zyski ze sprzedaży mogłyby sięgnąć około 2 milionów złotych.

Grupa zajmowała się również na ogromną skalę przemytem i wprowadzaniem do obrotu haszyszu oraz handlem tytoniem i papierosami bez polskich znaków akcyzy.

Z ustaleń śledczych wynika, że podczas rozwiązywania konfliktów z innymi przestępcami członkowie grupy posługiwali się bronią palną, w tym karabinami AK-47.

We wtorek miała miejsce seria zatrzymań - w akcji wzięło udział 300 policjantów, którzy weszli jednocześnie do 40 miejsc głównie w Wielkopolsce, ale także w województwach: zachodniopomorskim, dolnośląskim i mazowieckim. Zatrzymano 21 osób, wśród nich znanego zawodnika MMA Michała Materlę (zgodził się na podawanie pełnego nazwiska, o czym poinformował jego obrońca). Do grupy należało dwóch policjantów i jeden emerytowany funkcjonariusz.

Podczas zatrzymania Materli policjanci użyli paralizatora, bo nie podporządkował się poleceniom funkcjonariuszy. Jak dowiedział się nasz dziennikarz Krzysztof Zasada, uzbrojeni policjanci weszli do jego podszczecińskiego domu o godzinie 6:00 rano, wyważając drzwi. Do wewnątrz wrzucili granat hukowy.

Podczas wejścia krzyczeli "kładź się na ziemię". Zawodnik MMA stanął jednak w drzwiach przedpokoju przyjmując postawę bojową. Wtedy użyto paralizatora i tak obezwładnionego mężczyznę zakuto w kajdanki.

"Byliśmy na to przygotowani, chodziło o wyeliminowanie ryzyka" - usłyszał od policjantów reporter RMF FM.

W czasie przeszukań policjanci zabezpieczyli na poczet przyszłych kar i grzywien luksusowe samochody, ponad 117 tysięcy złotych, 15,5 tysiąca euro, zegarki i złoto, a na koncie jednego z podejrzanych - 100 tysięcy złotych.

Zatrzymanym zarzucono m.in. przemyt co najmniej 40 kilogramów kokainy o czarnorynkowej wartości 14 milionów złotych i 200 kilogramów haszyszu. Poznańska prokuratura skierowała do sądu 18 wniosków o tymczasowy areszt.

Podejrzanym grozi do 15 lat więzienia.

(e)