Sejm uchwalił rządową nowelę Kodeksu karnego wykonawczego, która poszerza możliwości wykonywania przez więźniów nieodpłatnej pracy na cele społeczne. Teraz nowelą zajmie się Senat.

Za przyjęciem projektu było 421 posłów; nikt nie był przeciwko, a jeden wstrzymał się od głosu. 

Ta zmiana to element wprowadzanego programu pracy więźniów. Praca powinna stanowić istotny element odbywania kary pozbawienia wolności, ponieważ wpływa pozytywnie tak na skazanych, jak i na porządek w jednostkach penitencjarnych - brzmi uzasadnienie projektu.

Dziś Kodeks karny wykonawczy głosi, że "za prace porządkowe oraz pomocnicze wykonywane na rzecz jednostek organizacyjnych Służby Więziennej lub za prace porządkowe na rzecz samorządu terytorialnego, w wymiarze nieprzekraczającym 90 godzin miesięcznie, wynagrodzenie skazanemu nie przysługuje".

Zostało to uzupełnione m.in. o prace na cele społeczne na rzecz: "podmiotów, dla których organ gminy, powiatu lub województwa jest organem założycielskim", "państwowych lub samorządowych jednostek organizacyjnych" oraz "spółek prawa handlowego z wyłącznym udziałem Skarbu Państwa, gminy, powiatu lub województwa".

Nowela ma zwiększyć finansowe możliwości Funduszu Aktywizacji Zawodowej Skazanych oraz Rozwoju Przywięziennych Zakładów Pracy poprzez podniesienie z 25 do 45 proc. potrącenia na ten cel z przysługującego skazanemu wynagrodzenia. Jednocześnie z 10 do 7 proc. zmniejszy się wysokość potrąceń z tego wynagrodzenia na cele Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Ten program jest niezbędny, bo więźniowie często nie pracują, a koszty ich utrzymania rosną - mówił posłom wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.

W państwach Europy Zachodniej wskaźnik zatrudnienia więźniów sięga 60 proc. W Polsce wzrósł od początku 2016 r. - gdy wdrażany jest program - z 35 do 42 proc. Według danych Służby Więziennej codziennie prawie 26 tys. skazanych wykonuje różnego rodzaju prace, w tym 6,8 tys. - poza zakładami karnymi. 10,3 tys. to osoby zatrudnione odpłatnie, a ponad 15,5 tys. - nieodpłatnie.

Na ministerialny program składa się też plan budowy w latach 2016-2023 40 hal produkcyjnych przy zakładach karnych, w których będą mogli pracować więźniowie.

(mal)