Zarzuty nieumyślnego spowodowania katastrofy, obrażeń ciała 13 osób, ucieczki z miejsca zdarzenia i nieudzielenia pomocy usłyszał 35-letni Andrzej A. Mężczyzna jest podejrzany o spowodowanie wypadku w Zofiówce na drodze krajowej nr 82. Prokuratura zapowiedziała wniosek o areszt.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie prok. Agnieszka Kępka poinformowała w czwartek o postawieniu zarzutów 35-letniemu Andrzejowi A. Zdaniem śledczych podejrzany kierował ciężarówką, która w poniedziałek zderzyła się z busem na trasie między Łęczną a Lublinem.

Pierwszy zarzut dotyczy nieumyślnego spowodowania katastrofy, spowodowania obrażeń ciała 13 osób i ucieczki z miejsca zdarzenia. Drugi dotyczy nieudzielenia pomocy tym wszystkim osobom - powiedziała prokurator.

W trakcie przesłuchania podejrzany częściowo przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Treści wyjaśnień nie ujawniamy ze względu na dobro postępowania - poinformowała Kępka. Dodała, że prokurator będzie wnioskował do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.

Do wypadku doszło w poniedziałek rano. Według ustaleń policji, kierujący tirem jadąc od strony Lublina w kierunku Łęcznej, częściowo zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie otarł się o nadjeżdżający z naprzeciwka bus. W wyniku zderzenia z ciężarówką bus wjechał do przydrożnego rowu, a następnie przewrócił się na bok. Kierujący tirem odjechał z miejsca zdarzenia.

W środę 35-latka zatrzymała policja. W czwartek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty.

Sprawcy grozi do 7,5 roku więzienia.