W projekcie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji są zapisy, które mogą być niezgodne z konstytucją – stwierdził zespół ekspertów powołany przez marszałka Sejmu. W grudniu Marek Borowski wstrzymał pracę nad kontrowersyjną ustawą. Podejrzenia co do zgodności z ustawą zasadnicza budzą u Borowskiego także przepisy o winietach.

Powołany przez Marka Borowskiego zespół zbadał nowelę od strony prawnej. Eksperci zgłosili kilkanaście uwag; mają wątpliwości co do konstytucyjności niektórych przepisów. Najwięcej wątpliwości wzbudziły te dotyczące opłat za abonament radiowo-telewizyjny.

Chodzi o zaproponowaną zasadę domniemania, że każdy posiada odbiornik. Ta metoda niesie duże ryzyko zakwestionowania przez Trybunał Konstytucyjny - powiedział marszałek. Zaznaczył jednak, że nie oznacza to, iż abonament nie powinien być zbierany i że nie należy poszukiwać bardziej efektywnych sposobów na to.

Czy w obliczu tzw. afery Rywina nie należałoby jednak wstrzymać dalszych prac na ustawą, o tym w relacji reportera RMF Tomasza Skorego:

Projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji znajduje się w centrum tzw. sprawy Lwa Rywina, afery korupcyjnej ujawnionej przez „Gazetę Wyborczą”. Ten znany producent filmowy, powołując się na premiera, usiłował wyłudzić 17,5 miliona złotych w zamian za korzystne zmiany dla Agory w noweli o rtv.

Oprócz ustawy o radiofonii i telewizji, wśród podejrzanych znalazły się również przepisy o winietach. Marszałek Sejmu zażądał dodatkowych ekspertyz prawnych, mających rozwiać wątpliwości i ewentualnie poprawić "podejrzane" zapisy. Efekt: ponowne drugie czytanie jednej z ustaw winietowych. Oznacza to, że przepisy o winietach nie wejdą w życie 1 kwietnia, tak jak planowano.

22:00