Sąd apelacyjny w Londynie unieważnił wyrok, na mocy którego pewien Brytyjczyk przesiedział w więzieniu 25 lat, skazany za próbę zamordowania 9-letniego chłopca. Uwolniony mężczyzna ma dziś 41 lat.

Paul Blackburn miał 15 lat, gdy w 1978 r. skazano go na dożywocie. Z więzienia wyszedł warunkowo dwa lata temu, po odsiedzeniu 25 lat. Londyński sąd apelacyjny uznał dzisiaj, że istnieją uzasadnione wątpliwości, które dotyczą przyznania się do winy przez Blackburna podczas policyjnego przesłuchania.

Sąd apelacyjny nie orzekał o winie Brytyjczyka, lecz jedynie o poprawności wydania na niego wyroku skazującego. Ława sędziowska uznała, że policja odegrała „znaczącą rolę” w sformułowaniu przyznania się podejrzanego do zarzucanej mu zbrodni. Sąd wyraził przekonanie, że policjanci przymusili mężczyznę do podpisania oświadczenia.