Specjalnego rodzaju usługę proponuje Czechom - a także turystom przyjeżdżającym do Czech - tamtejsza poczta. Kto chce, może sobie zamówić znaczek z własną podobizną. Wejdzie on do obiegu na równi z innym.

Tło znaczka także można sobie wybrać. Może to być np. zamek na Hradczanach, jakiś słynny pomnik w Pradze albo Plac Wacława. Wkrótce wybór zwiększy się, bo pomysłodawcy opracowują inne motywy z czeskich miast i krajobrazów.

Przyjemność nie jest jednak tania. Za wykonanie znaczka na list miejscowy trzeba zapłacić 160 koron – czyli 20 zł, na list zagraniczny odpowiednio więcej, ale za to są to znaczki będące w obiegu na równi z innymi.

Te znaczki już teraz są rarytasami wśród kolekcjonerów, ale czy w przyszłości znaczek z podobizną przypadkowej osoby stanie się czymś takim, jak Błękitny Mauritius, to się dopiero okaże.

FOTO: Archiwum RMF

19:10