Gdzie są wszyscy sataniści...?

Czy w Płocku może dojść do pogromu...? Zapowiadają go przeciwnicy satanistów.

W połowie maja przez centrum miasta przeszedł marsz kilkuset młodych ludzi. "Wieszać satanistów" - to tylko jeden z wielu okrzyków, jakie wówczas wznoszono. W ciągu następnych dni młodzi ludzie jeszcze kilkakrotnie zbierali się grupami w centrum miasta. Mieli ze sobą między innymi kije bejsbolowe, kastety i łańcuchy. Ponieważ satanistów nie znaleźli - zaczepiali przechodniów. Dlaczego? Bo jak rozpoznać satanistę? Najprościej - po ubraniu - mówią. A to często jest mylące...

A co z praktykami tych groźnych stanistów?

Fakty mieszają się z plotkami...

Fakty są takie, że do tej pory jedną osobę tymczasowo aresztowano; dwie pozostają pod dozorem policji, a jedene mężczyzna jest poszukiwany. Cała czwórka zamieszana jest w napad na jednego z mieszkańców Płocka, którego wywieziono za miasto i okaleczono. Miał to być satanistyczny obrzęd.

Zupełnie niedawno uprowadzony wówczas 19-latek został napadnięty ponownie. Poszukiwany przez policję mężczyzna nazywany Mistrzem - ugodził go nożem. U zamieszanych w napad znaleziono przedmioty związane z satanistycznym kultem.

Do faktów doszły plotki. Na przykład o zjeździe satanistów w Płocku, czy o pocięciu nożami młodych dziewcząt. W połowie maja emocje wzięły górę i młodzi ludzie wyszli na ulice...

Obraz Dnia RMF FM 11:45

Ostatnie zmiany 16:45