Sąd Najwyższy oddalił kasację w sprawie Tomasza S., skazanego na dożywotnie więzienie za rytualne zabójstwo w Rudzie Śląskiej. Dwa lata temu satanista wraz z kolegą zamordował dwoje nastolatków podczas czarnej mszy. Sąd Najwyższy uznał, że kasacja jest bezzasadna ponieważ zbrodnia zasługuje na szczególne potępienie i wywołała powszechne oburzenie w społeczeństwie.

4 marca 1999 roku Tomasz S. i Robert K. zwabili znajomych - Kamila i Karinę - do opuszczonego bunkra w Rudzie Śląskiej-Halembie, pod pretekstem uczestnictwa w satanistycznym seansie. W umówionym momencie, w czasie wygłaszania satanistycznych formułek po łacinie, Robert zadał kilka ciosów nożem Kamilowi, a Tomasz Karinie. Kamil, wspólnie z oskarżonymi i innymi jeszcze młodymi osobami z Rudy Śląskiej, od 1996 roku uczestniczył w satanistycznych seansach w bunkrze. W marcu 2000 roku Tomasz S. został skazany na dożywocie, a jego kolega na 25 lat więzienia. Adwokaci skazanych uznali, że kary wydane przez sąd pierwszej instancji były za wysokie i złożyli apelację. Sędziowie Sądu Apelacyjnego uznali jednak, że odwołania obrońców są bezzasadne: "Ta kara jest karą sprawiedliwą. To była bestialska, okrutna zbrodnia" - mówiła podczas rozprawy apelacyjnej sędzia Barbara Suchowska i utrzymała wyrok. Wczoraj Sąd Najwyższy oddalił kasację w sprawie skazanego na dożywocie Tomasza S. uznając, że jest ona bezzasadna: "To, co stało się w Rudzie Śląskiej w tej przerażającej scenerii budziło powszechne oburzenie i gniew” – powiedziała sędzia Halina Gordon Krakowska. Posłuchaj relacji warszawskiej reporterki radia RMF FM, Beaty Grabarczyk:

Satanistyczny mord popełniony na Śląsku zbulwersował opinię publiczną. Wywołał szeroką dyskusję na temat działających w Polsce sekt, szczególnie niebezpiecznych dla młodych ludzi - grup satanistycznych.

09:00