Timothy McVeigh skazany na karę śmierci zamachowiec z Oklamoma City wystąpi o przełożenie terminu egzekucji - ujawnili jego prawnicy. Zaplanowano ją na 11 czerwca. McVeigh jest sprawcą największego w historii USA aktu terroru, w którym zginęło ponad 160 osób, a 500 zostało rannych.

Początkowo wyrok miał zostać wykonany 16 maja. Tuż przed egzekucją FBI znalazła jednak 4 tysiące stron dokumentów, które zawieruszyły się w jednym z biur i nie zostały uwzględnione w procesie terrorysty. Prokurator Generalny Stanów Zjednoczonych John Ashcroft odroczył więc egzekucję, by z aktami tymi mogli zapoznać się obrońcy i oskarżyciele. Tym razem decyzja będzie należała do sądu. Obrońcy McVeigha twierdzą, że teraz ich klient jest przekonany, że FBI nie mówi prawdy i ukrywa jeszcze dalsze materiały dotyczące śledztwa. Skazany chce więc opóźnienia egzekucji, by mógł złożyć apelację. Jego zdaniem doszło do oszustwa przed sądem i jego wniosek ma doprowadzić na naprawienia całego procesu wymiaru sprawiedliwości w tej sprawie. Jeśli sędzia podzieliłby tę opinię, mogłoby dojść nawet do ponownego procesu. Tymczasem prokurator Ashcroft zapowiedział już wczoraj, że Departament Sprawiedliwości będzie zdecydowanie przeciwny dalszemu odkładaniu egzekucji, gdyż jego zdaniem dokumenty ujawnione przed trzema tygodniami nie zawierają niczego co poddawałoby w wątpliwość winę McVeigha.

21:50