Europejski nakaz aresztowania Arkadiusza G., jednego z prezesów największego w Polsce prywatnego importera paliw, szczecińskiej spółki BGM, wydał Sąd Okręgowy w Krakowie.

Poszukiwany Arkadiusz G. to zdaniem krakowskiej Prokuratury Apelacyjnej, jeden z głównych bohaterów afery paliwowej - wyłudzania podatku VAT i akcyzy przy obrocie paliwami na wielką skalę oraz pranie brudnych pieniędzy.

Arkadiusz G. jest już poszukiwany międzynarodowym listem gończym. Europejski nakaz aresztowania przyspieszy procedury jego sprowadzenia do Polski, gdyby pojawił się w krajach należących do UE - powiedział Wojciech Miłoszewski, rzecznik prokuratury apelacyjnej.

Dotąd zarzuty postawiono 55 osobom, głównie właścicielom spółek zajmujących się obrotem paliwami płynnymi lub związanych z transportem tych paliw. Straty Skarbu Państwa szacowane są na co najmniej kilkaset milionów złotych.

Sprawa 18 oskarżonych trafiła już do Sądu Okręgowego w Krakowie. Zarzuty dotyczą "wyprania" prawie 200 mln zł i dokonania oszustw podatkowych na kwotę blisko 280 mln złotych. Mechanizm przestępstwa ujawnił prokuraturze m.in. jeden z b. prezesów firmy BGM, Jan B., który opuścił areszt za 2 mln zł poręczenia.