6 kolejnych osób podejrzanych o pranie pieniędzy pochodzących z handlu nielegalnym paliwem zatrzymała śląska policja. Łącznie zatrzymano już 57 członków grupy, która od 2 lat oszukiwała na paliwie.

Zatrzymania są efektem kilkunastomiesięcznej pracy śląskich policjantów - wyjaśniał Piotr Bieniak z zespołu prasowego śląskiej policji. Funkcjonariusze ustalili, że przestępcy na terenie byłej bazy wojsk rakietowych w powiecie lublinieckim produkowali paliwo na bazie półproduktów, a następnie - po ulepszeniu – sprzedawali je jako pełnowartościowy olej napędowy.

Oszuści – zdaniem policji - "wyprali" co najmniej 10 mln złotych. Na ich działalności budżet państwa stracił co najmniej 2 mln złotych " - podkreślił Bieniak.

Do tej pory zarzuty postawiono 45 osobom; 26 z nich aresztowano. Wśród zatrzymanych są właściciele firm, prowadzący fikcyjną działalność, osoby odpowiedzialne za mieszanie komponentów paliwowych, dostawcy komponentów, przewoźnicy i odbiorcy wytworzonego paliwa.

Policjanci wykryli m.in. laboratorium, w którym produkowano nielegalne paliwo oraz 180 tys. litrów komponentów do jego produkcji, a także 90 tys. gotowego produktu. Wartość zabezpieczonego majątku oszacowano na 1,5 mln zł.