10 osób zginęło w wyniku eksplozji gazu w kopalni w Doniecku na wschodzie Ukrainy. Na razie nie wiadomo, czym spowodowany był wybuch metanu. Do zdarzenia doszło wczoraj, jednak dopiero dzisiaj ukraińskie ministerstwo do spraw sytuacji nadzwyczajnych poinformowało o zdarzeniu.

Wybuch nastąpił w kopalni Kirowa w pobliżu Doniecka. W rejonie eksplozji pracowało 150 górników. 140 z nich udało się wyprowadzić ze strefy zagrożenia. Stan zdrowia 6 osób był na tyle ciężki, że trzeba je było odwieźć do szpitala. Teraz ich życiu nie zagraża już żadne niebezpieczeństwo. W Zagłębiu Donieckim często dochodzi do podobnych tragedii. W ciągu ostatnich dwóch lat zginęło tam ponad 600 górników.

foto EPA

10:55