Trzej górnicy zostali ranni w wyniku tąpnięcia w kopalni Rudna w Polkowicach. Do wypadku doszło tysiąc metrów pod ziemią, kiedy mężczyźni pracowali na tzw. przodku. Rannych górników przewieziono do szpitala w Lubinie. Ich życiu teraz nie zagraża już żadne niebezpieczeństwo.

Do wstrząsu górotworu o średniej sile doszło wczoraj w kopalni Rudna. Przysypani zostali trzej górnicy pracujący na przodku. Na ratunek ruszyli ratownicy, którzy przez cały czas utrzymywali kontakt z zasypanymi górnikami. Ostatecznie akcja zakończyła się po godzinie 12. Wtedy też przewieziono górników do szpitala w Lubinie. Wstępne badania potwierdzają, że ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Mężczyźni szpital opuszczą jednak najwcześniej dzisiaj.

Foto RMF FM

00:45