Polska nie zamknie ani jednego rozdziału negocjacyjnego podczas piątkowej rundy rokowań w Brukseli, mimo że to właśnie Warszawa występowała o dodatkową sesję rozmów z Unią Europejską. Na polskich prośbach skorzystają natomiast inni, np. dział dotyczący konkurencji zamkną prawdopodobnie Słowacja i Malta.

Polska nie ma co liczyć na zamkniecie tego działu, bo za późno przesłała plany restrukturyzacji hutnictwa. Państwa Piętnastki potrzebują więcej czasu na ich rozpatrzenie. Mieliśmy natomiast szansę na zamknięcie części spraw dotyczących weterynarii. Zaakceptowaliśmy stanowisko Unii w sprawie kur niosek. Zgodziliśmy się mianowicie, że nie 95, a jedynie 45 ferm kurzych będzie mogło hodować kury w mniejszych klatkach niż przewidują to normy unijne.

Zaakceptowaliśmy także propozycję Unii Europejskiej, aby tylko 38, a nie 175 mleczarni mogło produkować na przemian wyroby z mleka dostosowanego i tego, które nie spełnia unijnych norm.

Zdaniem urzędników Komisji Europejskiej, państwa Unii zaostrzyły jednak stanowisko w sprawie zakładów mięsnych. Piętnastka chce, aby Polska zamknęła te wszystkie firmy, które obiecały, że dostosują się z dniem członkostwa, ale nie zdołają tego zrobić. Polska prawdopodobnie nie przyjmie tego stanowiska.

22:20