Po 27 latach ponaddźwiękowego połączenia między Paryżem a Nowym Jorkiem, Concorde linii Air France dziś wzbił się w powietrze po raz ostatni. Przed godz. 18 na paryskim lotnisku Charlesa de Gaulle'a zakończył się ostatni rejs francuskiego ponaddźwiękowca.

Wielbiciele lotów Concorde'ami nie mogą odżałować, że to już koniec ery tych samolotów: Smutno mi, że to już ostatni taki lot. Co miesiąc latałem Concorde'm i wiem, że będzie mi tego bardzo brakowało. Dla mnie lot do Nowego Jorku ponaddźwiękowcem był naprawdę wyjątkową podróżą.

Za ostatni lot z Nowego Jorku do Paryża niektórzy płacili nawet ponad 10 tys. dolarów.

Co teraz stanie się z Concorde'ami? Pracownicy obsługi technicznej tych samolotów nie mają wątpliwości: Po tym ostatnim locie, już w czerwcu wszystkie francuskie Concorde'y trafią do muzeum.

Na emeryturę, jednak dopiero na jesieni, przechodzą także Concorde'y British Airways. Ponaddźwiękowce z charakterystycznym szpiczastym dziobem były jednym z najkosztowniejszych projektów lotniczych w historii.

Po raz pierwszy wzbiły się z pasażerami w niebo w 1976 roku. Potężny kryzys nastąpił w roku 2000. W lipcu doszło do katastrofy Concorde'a, tuż po jego starcie z paryskiego lotniska. Zginęło wówczas 113 osób a ponaddźwiękowce - zarówno francuskie jak i brytyjskie - uziemiono na ponad rok.

Po wznowieniu lotów Concorde'y miały jednak coraz mniej pasażerów i zaczęły przynosić poważne straty.

Foto Archiwum RMF

23:05