Koreańczycy z Północy grożą uderzeniem wyprzedzającym na amerykańskie siły stacjonujące na Południu, jeśli Waszyngton przyśle tam więcej żołnierzy. Phenian ostrzega też, że zbombardowanie reaktora nuklearnego w Jongbion będzie sygnałem do wojny na Półwyspie Koreańskim.

Przedwczoraj Pentagon postawił w stan gotowości załogi 24 bombowców B-52 i B-1, by przerzucić je w rejon Dalekiego Wschodu. Rozważano również przemieszczenie z Hawajów do Japonii lotniskowca USS „Carl Vinson”.

Przysłanie dodatkowych sił będzie sygnałem, że Stany Zjednoczone planują inwazję. Ale my nie będziemy siedzieć i czekać z założonymi rękami - oświadczył w wywiadzie dla BBC przedstawiciel północnokoreańskiego MSZ.

Rys. RMF

08:50