Gazprom ucieka spod jurysdykcji Unii Europejskiej. Rosyjski monopolista będzie zarządzać swoimi europejskimi spółkami ze Szwajcarii i w ten sposób chce uniknąć konieczności podporządkowania się III Pakietowi Energetycznemu i nie narażać się więcej na antymonopolowe postępowanie, które Unia prowadzi przeciw koncernowi.

Gazprom wybrał Szwajcarię jako siedzibę, chociaż to nie najlepsze rozwiązanie, jeżeli chodzi o podatki, ale optymalne politycznie. Gazprom będzie niedostępny dla Komisji Europejskiej - twierdzą informatorzy agencji Interfax. Wcześniej rozważano również przeniesienie się do Wielkiej Brytanii lub Luksemburga.

Celem skomplikowanych operacji jest stworzenie nowej struktury holdingu, której urzędnicy z Brukseli nie będą mogli kontrolować. Na rynku niemieckim  szwajcarska spółka Gazprom Storages & Transport będzie właścicielem Gazprom Germania GmbH, spółki handlującej i zajmującej się transportem gazu wspólnie z koncernem Wintershall oraz budującej podziemne magazyny gazu.  

Powstanie także jeszcze jedna szwajcarska spółka GTM Holding, który będzie bezpośrednio zarządzał spółkami "córkami i wnuczkami" rosyjskiego monopolisty: jak Gazprom Marketing & Trading Ltd, czy Gazprom Global LNG, GM&T USA.